Ostatnio zrobiłam tę sałatkę dwa razy i w obu przypadkach zniknęła w mgnieniu oka. Przepis dostałam od bratowej, ale jak to zawsze ja musiałam wprowadzić swoje modyfikacje, bo w trakcie okazało się, że jednak nie mam wszystkich składników. Otóż zabrakło mi ogórków konserwowych, za to okazało się, że mam gruszki w zalewie. Postanowiłam, więc spróbować, jak sałatka będzie smakowała z takimi gruszkami i muszę Wam powiedzieć, ze był to strzał w dziesiątkę.
Co będzie potrzebne do zrobienia sałatki?
- jeden duży por
- puszka kukurydzy
- 5 jajek
- pół puszki groszku zielonego ( można pominąć, ale z groszkiem tez fajnie smakuje)
- kilka kawałków gruszki w zlewie (ok 2 sztuki) albo ogórki konserwowe jeśli nie macie gruszek
- majonez
- sól
- pieprz
Sposób wykonania:
Pora przekroić umyć i przekroić wzdłuż. Pokroić na cienkie plasterki, wrzuć na sitko i sparzyć gorącą wodą. Poczekać, aż por wystygnie, a woda się odsączy. Obrać jajka i pokroić w kostkę. Gruszki także pokroić w kostkę. Kiedy por już wystygnie, wrzucić go do miski i wymieszać z jajkiem, kukurydzą, groszkiem i gruszką. Jeśli nie macie gruszek w zalewie spokojnie mogą być korniszony, tak jak było w oryginalnym przepisie. Jednak gruszki dodają sałatce specyficznego słodko kwaśnego smaku. Myślę, że to właśnie dlatego ta sałatka tak wszystkim smakuje.
Kiedy wszystkie składniki są już wymieszane wystarczy doprawić sałatkę solą i pieprzem oraz dodać majonez. Świetna na imprezy, u mnie goście się zajadali.
Smacznego!
Dajcie znać, jaka jest Wasz ulubiona wersja sałatki z porem?