Kto zamawiał pizze?

opublikowane
Na mojej działce rośnie całkiem młody lasek sosnowo-modrzewiowy i w tym lasku ostatnio pojawili się goście, w dodatku całkiem smaczni :).
O tacy :).

Bardzo mnie to cieszy, bo to duża przyjemność móc zbierać grzyby we własnym lesie. A jak się już pozbiera, to trzeba je jakoś przyrządzić i wykorzystać. Dzisiaj wylądowały na pizzy, którą zrobiłam na późne śniadanie.
Przepis na ciasto:
  • 2-3 szklanki mąki ( w zależności od tego czy wolimy grube czy cieńsze ciasto). Zwykle mieszam różne rodzaje mąki, dzisiaj użyłam pszennej i razowej.
  • pół kostki drożdży
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka cukru
  • 3/4 szklanki ciepłej wody
Składniki wrzucić do miski, w takiej kolejności jaka jest podana. Połączyć ze sobą i wyrobić ciasto. Od razu  po wyrobieniu ciasto trzeba rozwałkować i rozłożyć na posmarowaną tłuszczem blachę. Używam zawsze tej dużej blachy z piekarnika. Ciasto smarujemy keczupem, albo robimy sos pomidorowy lub czosnkowy, jeśli ktoś ma ochotę. Następnie układamy na cieście dodatki, czyli kto co lubi, albo kto co ma akurat w lodówce. Przykrywamy żółtym serem i wkładamy do piekarnika. W moim pizza jest gotowa po 25 minutach pieczenia w 200 stopniach.
Dodatki, których dzisiaj użyłam:
  • maślaki usmażone z cebulką, ale zwykle są to pieczarki.
  • szynka
  • papryka
  • pomidor
  • oliwki
  • sól, pieprz i zioła
Przepis na ciasto dostałam od koleżanki  dawno temu i od tamtej pory nie robię już innego ciasta. To jest łatwe, szybkie, nie trzeba czekać, aż wyrośnie, ale przede wszystkim zawsze i każdemu się udaje ;). Sprawdziłam to już na kilku koleżankach 🙂

To kto chce kawałek?

Smacznego!