Przyszła wiosna i w końcu robi się ciepło i przyjemnie, co bardzo mnie cieszy, bo ostatnio pogoda przynajmniej u mnie niestety nie rozpieszczała. W weekend mnie przewiało i przyplątało mi się przeziębienie. Zaczęło się od bólu gardła, który na szczęście szybko udało mi się opanować, został jednak katar i ogólne przemęczenie. Nie chcę brać leków, więc postanowiłam leczyć się domowymi sposobami, przy okazji postanowiłam Wam o nich napisać. Może się komuś przydadzą, chociaż lepiej by było żeby nie.
Top 10 – domowe sposoby na przeziębienie:
Witamina C
W jej przypadku zdania są podzielone jedni twierdzą, że witamina C pomaga zwalczać przeziębienia inni, że nie ma na to żadnego wpływu. Ja myślę, że pomaga, więc jeśli nawet tak nie jest to i tak ma szanse zadziałać skoro ja w to wierzę. Oczywiści najlepiej by było spożywać witaminę C w pokarmach, znajdziecie ją między innymi w świeżych, nieprzetworzonych owocach i warzywach. O tej porze roku najlepszym jej źródłem będzie kiszona kapusta, cytrusy zielona pietruszka, jarmuż. Warto jednak wspomóc się także Witaminą C w tabletkach i najlepiej wybierać te z jej naturalną postacią bo ona zadziała nam znacznie lepiej niż syntetyczna. Mnie udało mi się kupić produkt. który nazywa się Acerola. Sprawdzajcie jednak bo jak się okazało różne firmy sprzedają Acerolę i w niektórych tej naturalnej witaminy jest mniej niż w innych. W czasie przeziębienia biorę zwiększone dawki witaminy C, nawet do 5 tabletek dziennie.
Imbir
Imbir ma między innymi właściwości przeciw zapalne i przeciw obrzękowe, a także odkażające. Ja zwykle dodaję go po kawałku do herbaty, ale także do rosołu, bo wtedy wywar jest bardziej rozgrzewający. Imbirem zalanym ciepłą wodą można także płukać gardło.
Siemie lniane
Len bywa pomocny jeśli mamy kaszel i podrażnione gardło. Śluz z nasion lnu powleka warstewką ochronną błony śluzowe przez co zmniejsza odruch kaszlu. Zwykle zalewam łyżkę siemienia lnianego w filiżance, wrzątkiem parzę ok 15 minut i piję.
Czosnek
O czosnku nie muszę się chyba rozpisywać wszyscy wiedzą, że to naturalny antybiotyk. Hamuje rozwój bakterii i zwalcza infekcje. Najlepiej działa ten surowy. Chociaż niestety jego zapach i smak nie należą do najlepszych. Czego się jednak nie robi, żeby szybko wyzdrowieć. Czosnek staram się dodawać do wielu potraw, ale w trakcie choroby kroję go w drobną kosteczkę i lekko posolony zjadam na kanapce z masłem. Należy chwilę odczekać po pokrojeniu czosnku i dopiero go jeść.
Herbatki ziołowe
Picie sporych ilości płynów zapobiega odwodnieniu o które w trakcje choroby nie trudno, szczególnie jeśli chorobie towarzyszy gorączka. Płyny zapobiegają także wysuszeniu śluzówek. Można pić wodę, ale mnie zdecydowanie bardziej smakują herbatki ziołowe. Najchętniej sięgam po rumianek i czystek, które także mają właściwości pomagające pozbyć się przeziębienia.
Gorąca kąpiel.
Wirusy są wrażliwe na wysoką temperaturę dobrze jest więc rozgrzać się w trakcie gorącej kąpieli, dzięki temu pomożemy naszemu organizmowi je zwalczać. Można też moczyć stopy w gorącej wodzie. Dobrze jest także dodać sobie do wanny olejki eteryczne np eukaliptusowy, szczególnie jeśli mamy katar.
Gorący rosół
Ciepłe świeże zupy także pomagają rozgrzać organizm, najlepiej w tej roli sprawdza się rosół. Wzmacnia i pomaga zwalczyć typowe objawy przeziębienia. Pomaga także tworzyć przeciwciała które zwalczają chorobę. Taki zdrowotny rosół gotuję długo na wolnym ogniu, dodaję do niego imbir, chili, liść laurowy ziarenka pieprzu i ziela angielskiego, a także dużo warzyw.
Płukanie gardło polopiryną
W przypadku bólu gardła najlepiej sprawdza mi się płukanie go polopiryną. Połówkę albo całą tabletkę rozpuszczam w niewielkiej ilości wody i tym roztworem płuczę gardło. Polopiryna zawiera kwas acetylosalicylowy, który działa między innymi przeciwbólowo i przeciwzapalnie.
Syrop z cebuli
Taki syrop bardzo łatwo sporządzić, wystarczy pokroić jedną cebulę w kostkę, przełożyć do szklanki i zasypać cukrem. Po jakimś czasie cebula puszcza sok, który pijemy kilka razy dziennie jak syrop. Cebula bogata jest w substancje bakteriobójcze i witaminy między innymi właśnie witaminę C.
Odpoczynek
Wiadomo, że najlepiej w trakcie przeziębienia było by wygrzać się leżąc w łóżku. Niestety mnie bardzo rzadko zdarza się taka możliwość. Mimo to staram się przynajmniej trochę zwolnić, odpocząć i wyspać się bardziej niż zwykle, aby organizm mógł się zregenerować.
Bardzo jestem ciekawa jakie są Wasze domowe sposoby na przeziębienie, chętnie spróbuję czegoś nowego, żeby szybciej wyzdrowieć 🙂